Nie mam celu minimum
rozmowa
Dla partii politycznych – zwłaszcza małych, jak ugrupowanie Zbigniewa Ziobro – takie wyjątkowe wybory w środku kadencji to okazja do przypomnienia o własnej tożsamości – mówi Ewa Leniart
fot. Krzysztof Lokaj/PP/East News
Ewa Leniart, wojewoda podkarpacka i kandydatka popierana przez PiS w wyborach na prezydenta Rzeszowa
Stolica Podkarpacia stała się areną walki głównych sił politycznych. Dla opozycji to szansa odegrania się za przegrane poprzednie wybory, dla PiS potwierdzenie, że nadal wygrywa. Startuje pani w wyborach lokalnych czy faktycznie ogólnopolskich?
Chcę zostać prezydentem Rzeszowa. Wszystko inne traktuję jako próbę wtłoczenia mnie w wymiar ogólnopolski.
A jaki cel...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?