Chipowy kryzys może zmniejszyć produkcję o 1–5 mln aut
przemysł
Koncerny samochodowe zatrzymują pracę zakładów albo, tam gdzie się da, sięgają po analogowe technologie
Największym problemem branży motoryzacyjnej, próbującej podnieść się po pandemicznej zapaści, jest trwający od początku grudnia niedobór mikroprocesorów. Producenci elektroniki tak zwiększyli zapotrzebowanie na nie, że zaczęło ich brakować dla przemysłu samochodowego, który w zeszłym roku zmniejszył zamówienia z powodu drastycznego spadku sprzedaży aut. Sytuację dodatkowo skomplikowały problemy największych wytwórców chipów: zakłady południowo koreańskiego Samsunga w Teksasie musiały borykać...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?