wydanie cyfrowe

Stołówkowe rewolucje

751764_big_photo_image_photo_image
fot. Jakub Orzechowski/Agencja Gazeta
Okazały się niezbędne, nawet gdy szkoły były zamknięte. Przy okazji stało się jasne, że stołówki bardzo się zmieniły
Koronawirus spowodował, że gminy musiały zmienić podejście do żywienia dzieci. Raz, że trzeba było zadbać o uczniów z rodzin w trudnej sytuacji materialnej, dla których obiad w szkole był nieraz jedynym ciepłym posiłkiem w ciągu dnia; dwa – pomyśleć o dzieciach, które korzystały ze stołówek, bo ich rodzice nie mieli czasu na codzienne gotowanie. Z biegiem czasu okazało się, że nawet jeśli szkoła nie działa albo działa w ograniczonym zakresie, to stołówka powinna pracować i wydawać posiłki,...

Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?
* jeśli posiadasz wykupioną e-prenumeratę
Nasz serwis wykorzystuje wyłącznie najnowsze technologie, aby zapewnić użytkownikowi najwyższą jakość usług. Prosimy o zaktualizowanie przeglądarki, aby poznać pełne możliwości naszego serwisu. Pobierz Microsoft Edge, aby korzystać z serwisu.