wydanie cyfrowe

Zatamować falę z dala od granicy

751239_big_photo_image_photo_image
21 marca 2021 r., kilkuletni migrant spogląda przez mur na granicy amerykańsko-meksykańskiej w Abram-Perezville w Teksasie / fot. Julio Cortez/AP/East News
Codziennie do USA próbuje się samotnie dostać ponad 500 dzieci z Ameryki Środkowej. Jeśli dotychczasowe trendy się utrzymają, to południową granicę Stanów czeka w tym roku największy napływ migrantów od ponad 20 lat
Obóz przejściowy dla migrantów w miasteczku Donna w południowym Teksasie to gigantyczny biały namiot podzielony plastikowymi ściankami na osiem „kapsuł” o powierzchni 297 mkw. Otwarto go w 2019 r. z myślą o zapewnieniu tymczasowego schronienia rodzinom i podróżującym bez opieki małoletnim, którzy coraz liczniej napływali do USA z Ameryki Środkowej. Straż graniczna zakładała wtedy, że w Donnie – największej takiej placówce w kraju – spokojnie zmieści się 500 osób oczekujących na decyzję w...

Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?
* jeśli posiadasz wykupioną e-prenumeratę
Nasz serwis wykorzystuje wyłącznie najnowsze technologie, aby zapewnić użytkownikowi najwyższą jakość usług. Prosimy o zaktualizowanie przeglądarki, aby poznać pełne możliwości naszego serwisu. Pobierz Microsoft Edge, aby korzystać z serwisu.