wydanie cyfrowe

Rasizm à rebours

750950_big_photo_image_photo_image
Mélanie Luce, przewodnicząca związku studentów UNEF / fot. Thierry Nectoux/Gamma-Rapho via Getty Images
Na francuskich uniwersytetach walka ras zastąpiła walkę klas. Jedni widzą w tym naturalne dla lewicy upomnienie się o aktualnie najsłabszych, inni zamach na wartości Republiki
Często prowokująca i zasłonięta hidżabem Mélanie Luce, przewodnicząca największej i najbardziej wpływowej organizacji studenckiej Union nationale des étudiants de France (UNEF), przyznała niedawno, że stowarzyszenie organizuje spotkania „niezmieszane rasowo”. Chodzi o zajęcia o dyskryminacji i rasizmie, podczas których uczestnicy dzielą się swoimi negatywnymi doświadczeniami. – Obecność białych studentów czy wykładowców przeszkadzałaby im w swobodnej wymianie myśli i wyrażaniu emocji – mówi...

Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?
* jeśli posiadasz wykupioną e-prenumeratę
Nasz serwis wykorzystuje wyłącznie najnowsze technologie, aby zapewnić użytkownikowi najwyższą jakość usług. Prosimy o zaktualizowanie przeglądarki, aby poznać pełne możliwości naszego serwisu. Pobierz Microsoft Edge, aby korzystać z serwisu.