Joe Biden, czyli Trump-bis. Nie odpuści Chinom
stany zjednoczone
Amerykanie chcą aby Pekin nie zdobył hegemonii na oblewających Chiny morzach
Nowy lokator Białego Domu daje wyraźnie do zrozumienia, że nie zamierza łagodzić kursu wobec Pekinu
Dzisiaj odbędzie się pierwsze od czasu objęcia sterów władzy przez Joego Bidena spotkanie wysokich rangą przedstawicieli nowej administracji USA z ich odpowiednikami z Chin. Takie miniszczyty służą zazwyczaj wybadaniu drugiej strony, ale Amerykanie wysłali już sporo sygnałów, że zmiana lokatora przy Pennsylvania Avenue nie oznacza rewolucji w polityce wobec Chin.
Przykładem są cła na chińskie dobra importowane do Stanów Zjednoczonych, nałożone przez Donalda Trumpa. Joe Biden utrzymał cały ich...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?