Po pandemii duży ekran wróci do gry, ale na innych warunkach
rozrywka
Pogłoski, jakoby kino zmarło na COVID-19, były przesadzone. Zmienia się jednak model jego koegzystencji z serwisami wideo
Nowy układ sił dopiero się kształtuje, ale widać już, że rynek filmowy zmienił się na korzyść internetowych platform dystrybucji.
– Pandemia przyspieszyła dwa istniejące wcześniej trendy: więcej ludzi zostaje w domu, aby cieszyć się oglądaniem filmów i seriali na własnej kanapie, i coraz więcej studiów i dystrybutorów filmowych rozwija własne serwisy internetowe – zauważa Ścibor Łąpieś, dyrektor zespołów zajmujących się technologiami, mediami i telekomunikacją w Deloitte.
Zamykanie kin na...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?