Powszechny spis rolny na bogato i dla VIP-ów
zakupy
50 piór z bursztynem, spinki do mankietów w „eleganckim, drewnianym pudełku”, aparat fotograficzny z wyposażeniem czy 425 zestawów „filiżanek VIP” – to przykładowe zakupy dokonane przez Główny Urząd Statystyczny na potrzeby powszechnego spisu rolnego przeprowadzonego w 2020 r. Samorządowcy są oburzeni, tym bardziej że – jak twierdzą – gminni komisarze spisowi nie otrzymali obiecanych nagród za dodatkową pracę, co uzasadniono covidowym zaciskaniem pasa. Spór władz lokalnych z rządem kładzie się...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?