Alaksandr Łukaszenka rozprawia się z mediami
mińsk
Według aktu oskarżenia dziennikarki miały doprowadzić do zatrzymania ruchu 13 linii autobusowych, trzech trolejbusowych i trzech tramwajowych
Milicja przeszukała wczoraj mieszkania kierowników Białoruskiego Stowarzyszenia Dziennikarzy
Proces dwudziestokilkuletnich dziennikarek Biełsatu odroczono do dzisiaj. Sprawa Kaciaryny Andrejewej i Darji Czulcowej, którym grożą trzy lata łagru, to jeden z najgłośniejszych, ale niejedyny przypadek represji białoruskich władz wobec mediów.
W niedzielę 15 listopada 2020 r. 23-letnia Czulcowa i 27-letnia Andrejewa, współautorka dobrze przyjętej książki „Biełorusskij Donbass” o lokalnych kontekstach wojny rosyjsko-ukraińskiej, na żywo relacjonowały dla Biełsatu protesty z tzw. placu...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?