wydanie cyfrowe

Miasta, by ratować przewoźników, wypowiadają wojnę gapowiczom

Koronawirus dobił miejską komunikację, pustosząc przy okazji miejskie budżety. Szukając sposobów na zmniejszenie skali strat, samorządy decydują się na współpracę z firmami rejestrującymi dłużników
Na taki krok zdecydował się niedawno Toruń. Chce w ten sposób skłonić dłużników komunikacyjnych do oddania 1,1 mln zł za wystawione mandaty oraz sprawić, by nie pojawiali się nowi. A tych notuje ok. 700 miesięcznie. Teraz za udowodnioną jazdę bez biletu i nieopłacenie mandatu pasażer może trafić do rejestru długów. – Wpływy ze sprzedaży biletów spadły w zeszłym roku o 30 proc. w stosunku do pierwotnie planowanych. Mamy nadzieję, że w wyniku naszej nowej inicjatywy ściągalność należności od...

Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?
* jeśli posiadasz wykupioną e-prenumeratę
Nasz serwis wykorzystuje wyłącznie najnowsze technologie, aby zapewnić użytkownikowi najwyższą jakość usług. Prosimy o zaktualizowanie przeglądarki, aby poznać pełne możliwości naszego serwisu. Pobierz Microsoft Edge, aby korzystać z serwisu.