wydanie cyfrowe

Blisko przesilenia, czyli frankowe absurdy

747799_big_photo_image_photo_image
KNF chce od banków jasnych deklaracji w sprawie frankowiczów / fot. Arkadiusz Ziółek/East News
Kredyty frankowe przez długie lata były miną podłożoną pod nasz system bankowy i pod gospodarkę. Nie ukrywajmy, że podłożoną przez samych bankowców. I nie chodzi o rzekome wprowadzanie klientów w błąd czy abuzywne klauzule w umowach, ale po prostu o skalę ryzyka walutowego, jakie zostało wygenerowane przez udzielenie setek tysięcy hipotek we frankach, euro czy dolarach (a byli i tacy, którzy sprzedawali kredyty w japońskich jenach). Banki zrazu przerzuciły je – nie mogły zrobić inaczej – na...

Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?
* jeśli posiadasz wykupioną e-prenumeratę
Nasz serwis wykorzystuje wyłącznie najnowsze technologie, aby zapewnić użytkownikowi najwyższą jakość usług. Prosimy o zaktualizowanie przeglądarki, aby poznać pełne możliwości naszego serwisu. Pobierz Microsoft Edge, aby korzystać z serwisu.