Złapać nas na czymkolwiek
rozmowa
Trwające od sierpnia zeszłego roku protesty są coraz brutalniej tłumione przez białoruskie władze
Siergiej Jakupow: Powiedziano mi, że chodzi o rzekomo niezapłacone podatki za lata 2017–2019, chociaż zacząłem współpracę z Press Clubem dopiero w 2020 r.
fot. mat. prasowe
Siergiej Jakupow, szef Akademii Press Clubu Belarus
22 grudnia 2020 r. funkcjonariusze Komitetu Kontroli Państwowej (KDK) zatrzymali niemal całe kierownictwo białoruskiego Press Clubu.
Mniej więcej w tym samym czasie. Najpierw koledzy z Rosji napisali mi o zatrzymaniu Julii Słuckiej, założycielki Press Clubu. Po pół godzinie dostałem wiadomość, że wyważają drzwi do mieszkania jego dyrektorki Ały Szarko. Z internetu dowiedziałem się o trwającym przeszukaniu siedziby Press...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?