wydanie cyfrowe

Są masowe kontrole, ale kary tylko incydentalne

746550_big_photo_image_photo_image
W Zakopanem działa już wiele lokali gastronomicznych / fot. Paweł Murzyn/East News
Ci, którzy otworzyli biznesy wbrew zakazom, nie zamierzają ugiąć się przed sankcjami i zaprzestawać działalności
Właściciele i pracownicy wszystkich działających lokali, z którymi się kontaktowaliśmy, przyznają, że mają już za sobą kontrole policji oraz sanepidu. Liczą się ze skierowaniem spraw do sądów, ale większości nie spotkały jeszcze bezpośrednie problemy. Są jednak wyjątki. Jednym z ukaranych podmiotów jest Black Dave Restaurant w Ostrowie Wielkopolskim, której sanepid naliczył maksymalną kwotę 30 tys. zł. Jak opowiada właściciel, cała sprawa toczyła się szybko – w niedzielę była kontrola, a we...

Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?
* jeśli posiadasz wykupioną e-prenumeratę
Nasz serwis wykorzystuje wyłącznie najnowsze technologie, aby zapewnić użytkownikowi najwyższą jakość usług. Prosimy o zaktualizowanie przeglądarki, aby poznać pełne możliwości naszego serwisu. Pobierz Microsoft Edge, aby korzystać z serwisu.