wydanie cyfrowe

Europejska Prokuratura przekonuje. Polska nadal na „nie”

746436_big_photo_image_photo_image
Resort Zbigniewa Ziobry nie widzi powodu, by przystępować do EPPO / fot. Sławomir Kamiński/Agencja Gazeta
Opóźnia się start nowego europejskiego urzędu do ścigania przestępstw finansowych. W tle wciąż niewyjaśniony skandal
Europejska Prokuratura (EPPO), nowy organ mający stać na straży interesów finansowych Wspólnoty, miała zacząć działać pod koniec zeszłego roku, ale wciąż nie ma pełnego składu. Swoich śledczych do nowego organu nie delegowała większość spośród 22 krajów biorących udział w inicjatywie. Jak informuje nas EPPO, brakuje prokuratorów aż z 16 państw. Co więcej, do pracy gotowi są jedynie śledczy zgłoszeni przez Niemcy, Słowację i Estonię. Kandydatów zgłosiły także Holandia, Litwa i Czechy, ale EPPO...

Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?
* jeśli posiadasz wykupioną e-prenumeratę
Nasz serwis wykorzystuje wyłącznie najnowsze technologie, aby zapewnić użytkownikowi najwyższą jakość usług. Prosimy o zaktualizowanie przeglądarki, aby poznać pełne możliwości naszego serwisu. Pobierz Microsoft Edge, aby korzystać z serwisu.