Naprawianie internetu
MEDIA
Giganci technologiczni nie mogą dłużej sami siebie nadzorować. Ale kto i jak narzuci im ograniczenia?
Chociaż internet cieszy się ogromną swobodą, to usunięcie po zamieszkach na Kapitolu kont Donalda Trumpa na Twitterze, Facebooku oraz YT sprowokowało publiczną debatę o granicach władzy firm działających w sieci. „Fakt, że konta urzędującego prezydenta USA zostały trwale usunięte na podstawie niejasnych kryteriów i bez kontroli, może zagrażać wolności słowa. Choć podżeganie przez niego do przemocy wymagało odpowiedzi, jest jasne, że sieć nie może tak dalej działać” – pisze dla DGP wiceszefowa...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?