wydanie cyfrowe

Strachy idą z dołu

745397_big_photo_image_photo_image
Hanna Wróblewska historyczka sztuki, kuratorka, dyrektor Zachęty – Narodowej Galerii Sztuki od 2010 r. / fot. Maksymilian Rigamonti
Przy każdej zmianie rządów pojawiają się ci sami artyści, którzy próbują z nowym ministrem kultury coś załatwić i wejść oficjalnie ze swą wystawą czy projektem. Ostatnio na „politycznych plecach” próbował tu wjechać artysta, który jeszcze niedawno chwalił się tym, że podarował swoje obrazy Aleksandrowi Kwaśniewskiemu
Magdalena i Maksymilian Rigamonti Z Hanną Wróblewską rozmawia Magdalena Rigamonti Błyskawica tam jest, tam w kącie. Na ścianie tymczasowej. Eksponat? Nie. Namalowana nielegalnie. Kto namalował? Nie wiem. Ale przymyka pani na to oko. Ściana jest do rozbiórki. Pani dyrektor... W Polsce nie ma żadnych ograniczeń, jeśli chodzi o wypowiedź artystyczną. To jest wypowiedź polityczna. Artystyczna często jest też polityczna. Jednak to nie jest część żadnej naszej wystawy. Tylko poparcie Zachęty...

Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?
* jeśli posiadasz wykupioną e-prenumeratę
Nasz serwis wykorzystuje wyłącznie najnowsze technologie, aby zapewnić użytkownikowi najwyższą jakość usług. Prosimy o zaktualizowanie przeglądarki, aby poznać pełne możliwości naszego serwisu. Pobierz Microsoft Edge, aby korzystać z serwisu.