wydanie cyfrowe

Szczepionek jest jak na lekarstwo

Rozwiewają się nadzieje na szybkie zabezpieczenie przed chorobą nauczycieli i osób najstarszych. Są chęci, za mało jest jednak dawek
Moglibyśmy szczepić więcej ludzi, ale nie mamy preparatów – resort zdrowia i KPRM twierdzą, że mamy nawet trzy razy większe „moce przerobowe” niż wynoszą dostawy. Michał Dworczyk, szef kancelarii premiera, mówi wprost: do końca I kw. dostaniemy szczepionki dla 2,9 mln osób, a – jak deklaruje – moglibyśmy szczepić 3,5–4 mln osób miesięcznie. W efekcie po zabezpieczeniu personelu medycznego (grupa zero) dla tzw. pierwszej grupy – której liczebność jest szacowana na ok. 10 mln osób – preparatów...

Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?
* jeśli posiadasz wykupioną e-prenumeratę
Nasz serwis wykorzystuje wyłącznie najnowsze technologie, aby zapewnić użytkownikowi najwyższą jakość usług. Prosimy o zaktualizowanie przeglądarki, aby poznać pełne możliwości naszego serwisu. Pobierz Microsoft Edge, aby korzystać z serwisu.