wydanie cyfrowe

Żyć niespiesznie

744591_big_photo_image_photo_image
Stanisław Sojka wokalista, pianista, gitarzysta, skrzypek, kompozytor / fot. Darek Golik
Masz rację, to był bardzo trudny rok, ale ja dostrzegam pozytywy. Może ten cały wyścig szczurów, nawet bez naszej woli, trochę zelżał? – mówi Stanisław Sojka
Ze Stanisławem Sojką rozmawia Robert Mazurek Siadamy do kolacji. Och, jak ja na to czekałem, cały rok. Co się u was jadło? Tata kupował trzy duże karpie… Jedliście tylko karpie? Tata bardzo lubił karpia, a że jadło się go raz w roku, to kupował więcej i jeden miał zostać do sylwestra. Słuchaj, naprawdę, to coś pięknego, rewelacja… Ech, jak byłem młodszy, to nie, ale potem bardzo w tym zasmakowałem. W tej lodóweczce… Lodóweczka, cóż za pieszczotliwość. W lodóweczce było to wszystko i się...

Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?
* jeśli posiadasz wykupioną e-prenumeratę
Nasz serwis wykorzystuje wyłącznie najnowsze technologie, aby zapewnić użytkownikowi najwyższą jakość usług. Prosimy o zaktualizowanie przeglądarki, aby poznać pełne możliwości naszego serwisu. Pobierz Microsoft Edge, aby korzystać z serwisu.