wydanie cyfrowe

To nie jest śmieszne

741950_big_photo_image_photo_image
fot. Łukasz Błasikiewicz/Kancelaria Sejmu
Pośpiech, niedokładność, nocne wrzutki niezwiązane z procedowaną ustawą, wymiany kadrowe pod płaszczykiem walki z COVID-19 – to już codzienność. Rządzący nie chcą nawet opublikować ustawy, którą sami przez pomyłkę przyjęli
Cztery tarcze antykryzysowe, które parlament uchwalił, a prezydent podpisał, zajmują 208 stron. Łącznie wszystkie przepisy związane z koronawirusem – kilkanaście ustaw i już niemal setka rozporządzeń – mieszczą się na grubo ponad 1 tys. stron. To oczywiste, że w tym gąszczu gubi się niemal każdy obywatel. Skonfundowani mogą być prawnicy. Niestety, wpłynięcia na legislacyjne mielizny nie udało się uniknąć również politykom i urzędnikom, którzy za stworzenie tych regulacji odpowiadali. Pilnie...

Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?
* jeśli posiadasz wykupioną e-prenumeratę
Nasz serwis wykorzystuje wyłącznie najnowsze technologie, aby zapewnić użytkownikowi najwyższą jakość usług. Prosimy o zaktualizowanie przeglądarki, aby poznać pełne możliwości naszego serwisu. Pobierz Microsoft Edge, aby korzystać z serwisu.