Z kalką na zarazę
POLSKA
Bez sanepidu nie zwalczymy pandemii COVID-19, ale do tego trzeba pieniędzy i poważnego, a nie PR-owego podejścia do jego problemów
Nie radzą sobie z pandemią, nie ogarniają sytuacji – takie opinie o inspektorach sanepidu można usłyszeć nie tylko w prywatnych rozmowach, lecz także od polityków związanych z partią rządzącą. – Jarosław Pinkas, główny inspektor sanitarny, jest w stanie przedzawałowym. Z byłym ministrem zdrowia Łukaszem Szumowskim miał bardzo napięte stosunki, nie znosili się nawzajem, więc GIS nie bardzo potrafił cokolwiek wywalczyć dla swoich ludzi. Z nowym szefem resortu, Adamem Niedzielskim, także nie ma...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?