Polskie cmentarzysko samochodów
BIZNES
Do naszego kraju wjeżdża ok. 1 mln starych aut rocznie. Większość już go nie opuści i w końcu trafi na złom. Niekoniecznie legalnie
Co zrobić z 20-letnim dieslem, który prędzej się rozpadnie niż dowiezie nas do celu? Możliwości są dwie. Pierwsza: oddać go do specjalnej stacji demontażu, zainkasować kilkaset złotych i odebrać kwit potwierdzający przekazanie pojazdu. Później wyrejestrować go w systemie, wygasić obowiązek płacenia OC i cieszyć się dobrze wypełnionym obowiązkiem. Dzięki takiej postawie nawet 98 proc. całego pojazdu zostanie później poddane recyklingowi, a reszta zutylizowana zgodnie z przepisami.
Wersja...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?