Metoda na skoczka
PRAWO
Dziwnym trafem w kolejnych spółkach, na których tracili naiwni klienci, natrafiamy na te same nazwiska prezesów, a nawet pracowników. To właśnie skoczkowie
Czy można w Polsce założyć jeden biznes w branży finansowej, a gdy staje się niewypłacalny, uruchomić kolejny, niemal identyczny? Potem trzeci, a gdy przyglądają mu się Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, prokuratura i media, stworzyć czwarty? Tak, można.
Państwo polskie nadal nie potrafi skutecznie chronić konsumentów na rynku finansowym, przez co grasują po nim co najmniej dziesiątki, a być może setki osób zwanych skoczkami. Skoczek to ktoś, kto otwiera jedną firmę po drugiej –...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?