wydanie cyfrowe

Komitet Kaczyńskiego do spraw nadzoru nad Ziobrą

Teraz już nie chodzi o testament Lecha Kaczyńskiego czy zafiksowanie ideowe prezesa. Całe siły idą na to, by okiełznać buntowników
fot. Mariusz Gaczyński/East News Prezes będzie wicepremierem, a premier wiceprezesem – tak w skrócie można określić główną zmianę, jaka szykuje się w rządzie po kolejnym kryzysie w Zjednoczonej Prawicy. Przeciętnemu obserwatorowi sceny politycznej taka konfiguracja może się wydawać dziwaczna. Oto Jarosław Kaczyński formalnie stanie się podwładnym Mateusza Morawieckiego. Ten drugi jako polityk PiS (a od listopada być może także wiceszef ugrupowania) pozostaje zaś podporządkowany prezesowi...

Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?
* jeśli posiadasz wykupioną e-prenumeratę
Nasz serwis wykorzystuje wyłącznie najnowsze technologie, aby zapewnić użytkownikowi najwyższą jakość usług. Prosimy o zaktualizowanie przeglądarki, aby poznać pełne możliwości naszego serwisu. Pobierz Microsoft Edge, aby korzystać z serwisu.