wydanie cyfrowe

Do polityki nie idę na pewno

737232_big_photo_image_photo_image
Adam Bodnar rzecznik praw obywatelskich (jego kadencja formalnie zakończyła się 9 września, ale pozostanie na stanowisku do czasu wyboru jego następcy), doktor habilitowany nauk prawnych. W latach 2010–2015 wiceprezes Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka / fot. Maksymilian Rigamonti
Często widzę, ile w działaniach polityków jest przypadkowości, spontanu. Coś się komuś przypomniało, ktoś nawet jakiś temat pociągnął, ale na chwilę, bo już zaraz porzucił. Weźmy to, co się wydarzyło po zamordowaniu prezydenta Adamowicza. Walczymy z mową nienawiści, wielka dyskusja. Dwa tygodnie i koniec
Magdalena i Maksymilian Rigamonti Z Adamem Bodnarem rozmawia Magdalena Rigamonti Jak syn? Który? Najstarszy, ten który miał kłopoty z prawem. Dostał się do liceum. I wszystko OK. TVP próbowała zajmować się moim synem, żeby mnie w ten sposób zdyskredytować. Nie udało się. No cóż, trzeba żyć dalej. Dwaj moi synowie są w wieku nastoletnim i doskonale wiem, że potrzebują więcej czasu i taty. Podobnie jak ten najmłodszy – prawie czteroletni. Teraz będą mieli go więcej. Przecież pan jest nadal...

Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?
* jeśli posiadasz wykupioną e-prenumeratę
Nasz serwis wykorzystuje wyłącznie najnowsze technologie, aby zapewnić użytkownikowi najwyższą jakość usług. Prosimy o zaktualizowanie przeglądarki, aby poznać pełne możliwości naszego serwisu. Pobierz Microsoft Edge, aby korzystać z serwisu.