wydanie cyfrowe

PiS pierwszy raz ma do czynienia z protestami górników na taką skalę

737093_big_photo_image_photo_image
Zamiar zamykania kopalń zawsze budził górnicze protesty / fot. Marzena Bugala/DZ/PP/East News
Związkowcy chcą dłuższego życia kopalni i elektrowni na węgiel. Rząd liczy na transformację energetyki w „pokoju społecznym”
We wtorek pod ziemią protestowało ponad 200 górników Polskiej Grupy Górniczej (PGG). Najwięcej osób zdecydowało się na to w przewidywanej w lipcu do likwidacji kopalni Ruda w Rudzie Śląskiej, ale dołączały też inne zakłady. Związkowcy wcześniej zbojkotowali rozmowy w ramach specjalnego zespołu, domagając się zaangażowania wybranego na posła z okręgu katowickiego premiera Mateusza Morawieckiego. Gdy zaczęły się obecne kłopoty w koalicji rządzącej, związkowcy ograniczyli żądania: przystali na...

Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?
* jeśli posiadasz wykupioną e-prenumeratę
Nasz serwis wykorzystuje wyłącznie najnowsze technologie, aby zapewnić użytkownikowi najwyższą jakość usług. Prosimy o zaktualizowanie przeglądarki, aby poznać pełne możliwości naszego serwisu. Pobierz Microsoft Edge, aby korzystać z serwisu.