wydanie cyfrowe

Byłem stary od początku

729277_big_photo_image_photo_image
Leszek Długosz śpiewający poeta, aktor, kompozytor / fot. Bartosz Siedlik
Dobry jest ten stan, kiedy już niczego nie muszę, nie muszę się napinać, nie muszę zdobywać, niczego udowodniać, brać udziału w wyścigach. To co zrobiłem, to zrobiłem, więcej nie muszę.
Z Leszkiem Długoszem rozmawia Robert Mazurek Nie było jej tyle lat… Ale i tak widać stratę. Wielka postać, nie widzę takiej teraz. Na czym polegał fenomen Demarczyk? Na potężnej sile wyrazu. Ewa miała niezwykły, magnetyczny, wbijający w fotel głos, genialnie interpretowała teksty, stworzyła niepowtarzalny image. Wszystko to razem zbudowało jej postać sceniczną, zupełnie nie do podrobienia. Poznaliście się… O Boże, prawie 60 lat temu, jeszcze przed moimi i jej występami w „Piwnicy pod Baranami”,...

Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?
* jeśli posiadasz wykupioną e-prenumeratę
Nasz serwis wykorzystuje wyłącznie najnowsze technologie, aby zapewnić użytkownikowi najwyższą jakość usług. Prosimy o zaktualizowanie przeglądarki, aby poznać pełne możliwości naszego serwisu. Pobierz Microsoft Edge, aby korzystać z serwisu.