wydanie cyfrowe

Gramy w rekonstrukcję

To chyba tylko kwestia nawyku? Co jakiś czas ogłasza się w Polsce rekonstrukcję rządu, a media w ślad za tym ogłoszeniem ruszają na łowy. W kraju, w którym dwie trzecie obywateli miałoby problem, by wymienić poprawnie imię i nazwisko chociażby jednego faktycznie urzędującego ministra, poruszającym zagadnieniem stają się imiona i nazwiska polityków, którzy mają polecieć, oraz imiona i nazwiska tych, którzy mają wzlecieć. Nawet media krytyczne wobec władzy, a nawet te przekonujące nas, że...

Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?
* jeśli posiadasz wykupioną e-prenumeratę
Nasz serwis wykorzystuje wyłącznie najnowsze technologie, aby zapewnić użytkownikowi najwyższą jakość usług. Prosimy o zaktualizowanie przeglądarki, aby poznać pełne możliwości naszego serwisu. Pobierz Microsoft Edge, aby korzystać z serwisu.