wydanie cyfrowe

Żyć po swojemu

Była częścią międzywojennej popkultury, najczęściej jako bohaterka niewybrednych, seksistowskich żartów. A potem – i to dopiero jest zagadka – została dokumentnie zapomniana
Narody bywają bardzo strachliwe – w latach 20. zeszłego wieku „narodowi zagroziła mierząca sto sześćdziesiąt jeden centymetrów, korpulentna kobieta ubrana w garnitur. Nosiła wąski, niedokładnie zawiązany krawat, a na nosie binokle. Mówiono, że nie rozstawała się ze szpicrutą”. Doktor Zofia Sadowska (1886?–1960) żyła na swoich warunkach: nie tylko była jawnie homoseksualna, lecz także domagała się od młodego państwa polskiego, by uznało jej prawo do prywatności w alkowie. Niezwykle...

Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?
* jeśli posiadasz wykupioną e-prenumeratę
Nasz serwis wykorzystuje wyłącznie najnowsze technologie, aby zapewnić użytkownikowi najwyższą jakość usług. Prosimy o zaktualizowanie przeglądarki, aby poznać pełne możliwości naszego serwisu. Pobierz Microsoft Edge, aby korzystać z serwisu.