Gdzie się podziała tamta inflacja
EKONOMIA
W myśleniu o niej mamy albo pesymistów, albo optymistów. Brakuje realistów, którzy trzymaliby rękę na pulsie
Czego najbardziej obawia się konsument? Wzrostu cen. W lutym 2020 r. wzrost cen frustrował Polaków nawet bardziej niż niskie płace (za BIG InfoMonitor).
Z początkiem roku ceny faktycznie rosły szybko. W styczniu o 4,3 proc., a w lutym o 4,7 proc., co oznaczało, że inflacja była niemal dwukrotnie wyższa, niż chciał tego Narodowy Bank Polski (oficjalny cel inflacyjny wynosi 2,5 proc.). Dzisiaj inflacja wynosi 2,9 proc. i wciąż jest odczuwalna dla zwykłego Polaka. Nic dziwnego, że nieodmiennie...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?