wydanie cyfrowe

Cień Kwaśniewskiego, czyli fałszywy prezydencki bonus

Bez względu na to, czy ktoś głosuje na lewicę, prawicę czy centrum, gdzieś z tyłu głowy ma wdrukowane, że urzędująca głowa państwa dostaje w kampanii rodzaj prezydenckiego bonusa. Może rywalizacja nie będzie dla niej spacerkiem, ale na pewno jej przewaga od początku będzie duża. W 2000 r. Kwaśniewski wygrał wybory w pierwszej turze, a żaden z jego poważniejszych kontrkandydatów – Andrzej Olechowski czy Marian Krzaklewski – nie przekroczył 20 proc. poparcia. Przewaga związana ze sprawowanym...

Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?
* jeśli posiadasz wykupioną e-prenumeratę
Nasz serwis wykorzystuje wyłącznie najnowsze technologie, aby zapewnić użytkownikowi najwyższą jakość usług. Prosimy o zaktualizowanie przeglądarki, aby poznać pełne możliwości naszego serwisu. Pobierz Microsoft Edge, aby korzystać z serwisu.