wydanie cyfrowe

Oby główną osią sporu był PiS

Opozycja chętnie wskazuje na PiS jako na źródło okołowyborczego zamętu. Ale prawda jest inna – politycy, zwłaszcza ci spod znaku Koalicji Obywatelskiej oraz Koalicji Polskiej, współuczestniczą w tym zbożnym dziele. Raz straszą wyborami, by zaraz potem straszyć ich brakiem; raz ostrzegają przed zamachem stanu, by następnie domagać się wprowadzenia stanu nadzwyczajnego. Teraz opozycja jednocześnie wspiera konstytucyjnie śliską umowę wyborczą w sprawie głosowania 28 czerwca i sygnalizuje, że chce...

Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?
* jeśli posiadasz wykupioną e-prenumeratę
Nasz serwis wykorzystuje wyłącznie najnowsze technologie, aby zapewnić użytkownikowi najwyższą jakość usług. Prosimy o zaktualizowanie przeglądarki, aby poznać pełne możliwości naszego serwisu. Pobierz Microsoft Edge, aby korzystać z serwisu.