wydanie cyfrowe

Co trzeba wiedzieć o nowych taśmach z Kijowa

720963_big_photo_image_photo_image
Nagrania rozmów Joe Bidena z Petrem Poroszenką bardziej namieszają w ukraińskiej niż amerykańskiej polityce / fot. Drop of Light/Shutterstock
Ubiegłotygodniowe ujawnienie nagrań rozmów Joe Bidena z Petrem Poroszenką z czasów, gdy pełnili oni odpowiednio funkcje wiceprezydenta USA i prezydenta Ukrainy, przeszło w amerykańskich mediach właściwie bez echa. Może dlatego, że Poroszence po przesłuchaniu taśm – przy wszystkich zastrzeżeniach co do wiarygodności ludzi, którzy je ujawnili – da się zarzucić znacznie więcej niż Bidenowi. W Ameryce przyczyną zignorowania taśm zapewne jest także skupienie się na sprawach krajowych i...

Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?
* jeśli posiadasz wykupioną e-prenumeratę
Nasz serwis wykorzystuje wyłącznie najnowsze technologie, aby zapewnić użytkownikowi najwyższą jakość usług. Prosimy o zaktualizowanie przeglądarki, aby poznać pełne możliwości naszego serwisu. Pobierz Microsoft Edge, aby korzystać z serwisu.