wydanie cyfrowe

Nie wiadomo, kto zapłaci za wadliwy sprzęt

720950_big_photo_image_photo_image
Do połowy maja przez spółki, resort zdrowia czy ARM zakupiono łącznie 147 mln maseczek medycznych i 35 mln FFP2 / fot. Władysław Czulak/Agencja Gazeta
Premier zlecił trzem spółkom zakupy środków ochrony i testów za ponad 800 mln zł. Firmy mogą nie dostać pełnego zwrotu pieniędzy
Początek koronawirusa w Europie to wyścig w kupowaniu maseczek, testów czy kombinezonów ochronnych. Towar był deficytowy. Dlatego rząd realizował zakupy różnymi kanałami. Zlecenie dostały m.in. spółki Skarbu Państwa: KGHM, Lotos i Agencja Rozwoju Przemysłu (ARP). Z informacji DGP wynika, że Kancelaria Prezesa Rady Ministrów (KPRM) podpisała z nimi umowy, w których określono limit wydatków – w sumie na 825 mln zł. – Podstawą do działań spółek były najpierw polecenia premiera, potem decyzja...

Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?
* jeśli posiadasz wykupioną e-prenumeratę
Nasz serwis wykorzystuje wyłącznie najnowsze technologie, aby zapewnić użytkownikowi najwyższą jakość usług. Prosimy o zaktualizowanie przeglądarki, aby poznać pełne możliwości naszego serwisu. Pobierz Microsoft Edge, aby korzystać z serwisu.