Zarządzanie niewiadomymi
SPOŁECZEŃSTWO
Większość żłobków i przedszkoli, które otworzyły się po 6 maja, nie miała problemów z wdrożeniem rządowych wytycznych. Na razie frekwencja jest niska, bo rodzice obawiają się złapania wirusa od dzieci, które chorują bezobjawowo
Karolina z Krakowa od ponad dwóch lat opiekuje się w domu synem, ale pod koniec wakacji planuje powrót do pracy. Początkowo założenie było takie, że na przełomie marca i kwietnia zaprowadzi chłopca do żłobka, aby zdążył się zaadaptować do nowego miejsca, zanim sama wpadnie w wir spraw zawodowych. Z planów nic nie wyszło, bo wybuchła pandemia. Mąż Karoliny pracuje zdalnie na umowie cywilnoprawnej, ale nie bardzo jest w stanie dzielić czas na obowiązki służbowe i zajmowanie się synem. W okresie...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?