Boję się euforii
RIGAMONTI RAZY 2
Cały Rzym jest pusty. Fontanna di Trevi pusta, Schody Hiszpańskie puste, przy Koloseum nie ma nikogo. Tamten świat się skończył
Magdalena i Maksymilian Rigamonti
Z Magdaleną Wolińską-Riedi rozmawia Magdalena Rigamonti
Ma pani wsparcie?
Jakie wsparcie?
Psychologiczne na przykład.
Nie, na razie nie potrzebuję. Poza tym, nie ma takich standardów. Zaraz na początku epidemii, kiedy we Włoszech diagnozowano codziennie tysiące nowych zarażonych, a w Polsce jeszcze był spokój, mój szef zaproponował, że jeśli się boję, to mogę wrócić do Polski, bo była ta akcja „Lot do domu”... No ale przecież mój dom jest w Rzymie, tu jest...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?