wydanie cyfrowe

Przerwany kurs

718312_big_photo_image_photo_image
Nela na zajęciach z fizjoterapeutką Anią / fot. Archiwum prywatne
Po początkowym zagubieniu i organizowaniu pieniędzy w końcu miała pomoc profesjonalistów. Koronawirus wywrócił wszystko do góry nogami
W piątek ok. godz. 8 wychodzą z domu. Do autobusowego przystanku mają pięć minut. Pół godziny jazdy po Warszawie do Nowego Światu, potem spacer do ul. Świętojerskiej. Wszystko z zegarkiem w ręku, bo punkt dziewiąta Ewa i jej córeczka Nela zaczynają zajęcia z fizjoterapeutką Anią. Najpierw powitanie, masaż i terapia sensoryczna. Potem dziecku trzeba założyć ortezy na nogi, spiokombinezon, czasami usztywniacze na ręce. Tak Nela może ćwiczyć równowagę. Ania pomaga jej w ustawieniu ciała i cały...

Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?
* jeśli posiadasz wykupioną e-prenumeratę
Nasz serwis wykorzystuje wyłącznie najnowsze technologie, aby zapewnić użytkownikowi najwyższą jakość usług. Prosimy o zaktualizowanie przeglądarki, aby poznać pełne możliwości naszego serwisu. Pobierz Microsoft Edge, aby korzystać z serwisu.