wydanie cyfrowe

Zemsta pangolina

718311_big_photo_image_photo_image
Pangoliny (łuskowce) wypuszczane do lasu na Sumatrze / fot. Ivan Damanik/NurPhoto/AFP/East News
Handel dziką przyrodą nigdy nie był tak dobrym interesem jak dzisiaj. Przodują w nim Chiny, ale lista winowajców jest długa
Oficjalnie w Państwie Środka od końca stycznia nie wolno handlować dziczyzną. Ma to zapobiegać rozprzestrzenianiu się chorób. Mało kto jednak wierzy, że wielomiliardowy biznes zwinie się z dnia na dzień. Zwłaszcza że chińskie władze przez dekady wprowadzały kolejne obostrzenia w handlu dziką fauną i florą, by potem przymykać oko na ich obchodzenie. Ale tym razem Pekinowi nie będzie łatwo zignorować problem, bo patrzy mu na ręce cały świat walczący z pandemią koronawirusa. Lekcja cywety Dzisiaj...

Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?
* jeśli posiadasz wykupioną e-prenumeratę
Nasz serwis wykorzystuje wyłącznie najnowsze technologie, aby zapewnić użytkownikowi najwyższą jakość usług. Prosimy o zaktualizowanie przeglądarki, aby poznać pełne możliwości naszego serwisu. Pobierz Microsoft Edge, aby korzystać z serwisu.