wydanie cyfrowe

W zamknięciu pomagają plan i cel

718051_big_photo_image_photo_image
Siostra Maria Anastazja od Krzyża karmelitanka bosa, od 30 lat w klasztorze klauzurowym / fot. Darek Golik
Nie dajcie sobie wmówić, że teraz wychodzi z was prawda, bo akurat mogą wychodzić rzeczy najgorsze
Z s. Marią Anastazją od Krzyża rozmawia Robert Mazurek Dlaczego nie możemy sfotografować twarzy siostry? Bo my na zdjęciach nie pokazujemy całej twarzy. Wierzycie jak Indianie, że wraz z wizerunkiem kradną wam duszę? (śmiech) Nie wszystkie wspólnoty kultywują ten zwyczaj, ale u nas jeszcze obowiązuje. Ja siostrę widzę. Przez kratę, ale widzę. Jeszcze niedawno mógłby mnie pan tylko słyszeć, bo oddzielałaby nas również zasłona. To stara karmelitańska tradycja, tak jak krata – symbol odsunięcia...

Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?
* jeśli posiadasz wykupioną e-prenumeratę
Nasz serwis wykorzystuje wyłącznie najnowsze technologie, aby zapewnić użytkownikowi najwyższą jakość usług. Prosimy o zaktualizowanie przeglądarki, aby poznać pełne możliwości naszego serwisu. Pobierz Microsoft Edge, aby korzystać z serwisu.