W zamknięciu pomagają plan i cel
ROZMOWA MAZURKA
Siostra Maria Anastazja od Krzyża karmelitanka bosa, od 30 lat w klasztorze klauzurowym
Nie dajcie sobie wmówić, że teraz wychodzi z was prawda, bo akurat mogą wychodzić rzeczy najgorsze
Z s. Marią Anastazją od Krzyża rozmawia Robert Mazurek
Dlaczego nie możemy sfotografować twarzy siostry?
Bo my na zdjęciach nie pokazujemy całej twarzy.
Wierzycie jak Indianie, że wraz z wizerunkiem kradną wam duszę?
(śmiech) Nie wszystkie wspólnoty kultywują ten zwyczaj, ale u nas jeszcze obowiązuje.
Ja siostrę widzę. Przez kratę, ale widzę.
Jeszcze niedawno mógłby mnie pan tylko słyszeć, bo oddzielałaby nas również zasłona. To stara karmelitańska tradycja, tak jak krata – symbol odsunięcia...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?