wydanie cyfrowe

Wypijmy za błędy

718039_big_photo_image_photo_image
fot. Yurchanka Siarhei/Shutterstock
Bardzo możliwe, że gdyby nasze instytucje państwowe nie były zbudowane na przekonaniu, że są zawsze bez winy i że reformy można wprowadzać tylko od góry, to nauczyłyby się czegoś o epidemiach od krajów azjatyckich jeszcze przed obecnym kryzysem
Polskie społeczeństwo jest podzielone? Poczekajcie, aż zacznie opadać kurz po pandemii. W porównaniu z tym, co nadchodzi, dzisiejsze podziały będą przypominać niewinną sprzeczkę dwóch posiwiałych filozofów o dialektykę Hegla. A nadchodzi – jak powiedzieliby Amerykanie – epoka zażartej „blame game”, zabawy w obwinianie. Temperatura tej wielkiej narodowej kłótni będzie zależeć od tego, ile osób umrze na COVID-19 i ile zostanie w portfelach tym, którzy zbiednieją w wyniku narodowej kwarantanny....

Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?
* jeśli posiadasz wykupioną e-prenumeratę
Nasz serwis wykorzystuje wyłącznie najnowsze technologie, aby zapewnić użytkownikowi najwyższą jakość usług. Prosimy o zaktualizowanie przeglądarki, aby poznać pełne możliwości naszego serwisu. Pobierz Microsoft Edge, aby korzystać z serwisu.