Rynek mieszkaniowy szybko stygnie
nieruchomości
Mniejszy popyt i wzrost podaży muszą prowadzić przynajmniej do wyhamowania wzrostu cen
Co najmniej jeden motor napędzający w poprzednich kwartałach rynek mieszkaniowy zaczął właśnie się krztusić. To tzw. najem krótkoterminowy, czyli wynajmowanie mieszkań na dzień lub dwa za pomocą platform takich jak Airbnb. Najem tego typu został zakazany, co automatycznie postawiło pod znakiem zapytania opłacalność zakupu mieszkań w tym właśnie celu. Z obserwacji ekonomistów działających w projekcie DeLAB Uniwersytetu Warszawskiego wynika, że w ostatnich dniach wystąpiły równocześnie dwa...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?