To nie wstyd dla prezydenta
FELIETON
To dobrze, że Andrzej Duda jest obecny. Wygląda na to, że aktywność prezydenta przysparza mu sympatii i stanowi kamień węgielny kampanii. Jednak wybory mogą się w maju odbyć albo nie (raczej nie). Jego działalność, dzisiaj odbierana częściej pozytywnie niż negatywnie – pomijając bezsilną, a więc i wściekłą opozycję – jutro może mu wyborczo zaszkodzić.
Duda może stać się twarzą nieudolnej walki rządu z koronawirusem, a to, że naród uzna tę walkę za nieudolną, jest po prostu prawdopodobnym...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?