Czy wolałbyś zabić jedną osobę, czy pięć?
KAC MORALNY
Kalkulować trzeba. Zwłaszcza teraz, kiedy wszyscy nagle znaleźliśmy się w rozpędzonym tramwaju z napisem „koronawirus”. Pędzimy w dół, torami stromymi jak wyciąg z Giewontu, hamulców nie ma, można tylko skierować się na jakiś inny tor
Poprawna odpowiedź brzmi: najchętniej żadnej. Ale pytający nalega: a jeśli nie masz wyboru i kogoś zabić musisz? Bo np. jedziesz rozpędzonym tramwajem bez hamulców i na jednym torze leży przywiązany jeden człowiek, a na drugim pięciu? I jedyne, co możesz zrobić, to przestawić zwrotnicę? Co wtedy?
Dylemat tramwajowy to prosty problem etyczny opisany przez dwie filozofki: najpierw Philippę Foot, potem Judith Jarvis Thomson. Czemu prosty? Bo kalkulacja jest prosta: jeden to mniej niż pięć, a...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?