Sygnaliści z zamkniętymi ustami
zdrowie
Lekarze informują, że są uciszani, zwłaszcza gdy sygnalizują braki w sprzęcie ochronnym dla pracowników
Lekarze, którzy piszą o nieprawidłowościach i brakach w szpitalach, dostają zakaz rozmów z dziennikarzami i dzielenia się informacjami za pomocą mediów społecznościowych
Naruszeniem dobrego imienia placówki dyrektor nowotarskiego szpitala uzasadnił decyzję o zwolnieniu położnej, która w mediach społecznościowych informowała o warunkach, w jakich pracuje. – Na swoim profilu facebookowym pokazałam moje ręce po dyżurze oraz maseczkę, którą sama wykonałam, ponieważ brakowało ich na naszym oddziale – mówiła kobieta w rozmowie z Polską Agencją Prasową.
Lekarze różnych specjalizacji informują o tym, że są uciszani, zwłaszcza jeśli sygnalizują braki w sprzęcie...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?