Woda dla Krymu jako problem polityczny
OPINIA
Sześć lat po aneksji kwestia Krymu spadła nie tylko z międzynarodowej agendy, ale także z końcowych stron gazet. W odróżnieniu od Donbasu, gdzie regularna wymiana ognia i toczące się w bólach wielostronne negocjacje polityczne od czasu do czasu przykuwają uwagę światowej opinii publicznej.
Po zajęciu półwyspu przez zielone ludziki i zorganizowaniu tzw. referendum na temat jego politycznej przyszłości, 21 marca 2014 r. Władimir Putin zatwierdził specjalnym dekretem przyjęcie Krymu w skład...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?