Państwo na rencie
GOSPODARKA
Dotychczas żaden rząd nie był w stanie poradzić sobie z nierentownymi kopalniami, a przyzwyczajeni do szczególnego statusu górnicy nie chcieli z niego rezygnować
Niewydolne instytucje, złe prawo i schizofreniczne zarządzanie gospodarką przez kolejne rządy stworzyły kilkumilionową kastę ludzi wykorzystujących politykę do osiągania korzyści
Słyszeliście o sztuce teatralnej zatytułowanej „Pogoń za rentą”? Na pewno nie, bo nikt jej jeszcze nie napisał. A szkoda, bo bohaterów miałaby barwnych.
Jedną z głównych dramatis personae mógłby zapewne być Marian Banaś, prezes Najwyższej Izby Kontroli, a wcześniej szef Krajowej Administracji Skarbowej, oskarżany o machlojki podatkowe. Nie gorzej w głównej roli sprawdziłby się Marek Chrzanowski, były przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego, który miał oferować biznesmenowi Leszkowi...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?