Czy to jeszcze szorstka przyjaźń
dyplomacja
Ostatnia rozmowa telefoniczna premiera Johnsona i prezydenta Trumpa skończyła się awanturą
Nieporozumienia między przywódcami USA i Wielkiej Brytanii mogą utrudnić potrzebne obydwu krajom porozumienie handlowe
Premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson odwołał na początku tygodnia planowaną na przyszły miesiąc oficjalną wizytę. To konsekwencja niedzielnej rozmowy telefonicznej, jaką szef rządu odbył z prezydentem Stanów Zjednoczonych Donaldem Trumpem. Według świadków miała się ona skończyć awanturą, a amerykański przywódca rzucił słuchawką. Jest kilka powodów rosnącego napięcia między obydwoma politykami.
Po pierwsze, nie mogą się porozumieć w sprawie ekstradycji Anne Sacoolas w związku z wypadkiem...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?