Nasz żydowski paradoks
KULTURA
Kiedy pamięć zanika, piekło może powrócić – mówi Janusz Konorski. Po 76 latach po raz pierwszy spotka się z Polakami, którzy uratowali mu życie
Janusz Konorski dziś (zdj. u góry), i z matką, tuż po odnalezieniu się we Francji...
fot. Archiwum prywatne (3)
...i jako uczeń warszawskiego „Reya”
Nigdy nie zrzekłem się polskiego obywatelstwa, choć powrót do kraju po latach był dla mnie niezwykle trudny – przyznaje 89-letni Janusz Konorski, popijając herbatę w kawiarni w Paryżu, gdzie obecnie mieszka. Spotykamy się tuż przed jego przyjazdem do Polski. Wraz z córką Martine będzie uczestniczyć w obchodach 75. rocznicy wyzwolenia obozu...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?