Dlaczego ceny rosną i kto jest temu winien
OPINIA
Rząd postawił słuszną diagnozę: podnoszenie stopy inwestycji jest konieczne. ale nie tylko nie osiągnął celów zapisanych we własnej strategii, ale wręcz się od nich oddalił
Mamy dwa nurty w dyskusji o rosnących cenach. W pierwszym pobrzmiewają poważnie brzmiące ostrzeżenia („grozi nam stagflacja”), nawet z domieszką histerii („szalejąca drożyzna”, „drenowanie kieszeni Polaków”); w drugim raczej lekceważenie („to przejściowe”), z odrobiną imposybilizmu („to nie zależy od polityki pieniężnej”).
Pierwszy nurt każe nam przyjąć perspektywę nadciągającej katastrofy. Stagflacja to zjawisko niebezpieczne. Występuje w nim gwałtowny wzrost cen w warunkach gospodarczej...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?