Płace w górę. Produktywność też
obserwuje i prezentuje Rafał Woś
Przypomnijmy sobie ostatnie polskie debaty na temat podwyżki płacy minimalnej (lata 2016 i 2019). Spór przebiegał za każdym razem według tego samego scenariusza. Zdeklarowani przeciwnicy załamywali ręce, twierdząc, że to rozwiązanie populistyczne, które przyniesie załamanie gospodarcze, wzrost bezrobocia, spadek konkurencyjności oraz rozrost szarej strefy. Zwolennicy ograniczali się do mówienia, że większość z tych negatywnych konsekwencji po prostu nie wystąpi, więc nie ma się czego obawiać....
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?