Bolt, angażując do swojej reklamy panią Uber, może zajechać… do sądu
FIRMA I PRAWO
Według niektórych billboard firmy transportowej może być uznany za czyn nieuczciwej konkurencji, według innych za nielegalną reklamę porównawczą. Tak czy owak to ryzykowna gra
Niedawno dyskusję w świecie reklamy wzbudził olbrzymich rozmiarów billboard promujący firmę przewozową Bolt, który zawisł w centrum Warszawy. Na nim znalazło się zdjęcie kobiety oraz napis, małą czcionką: „pani” i potem znacznie większymi kapitalikami: „(...) UBER JEŹDZI BOLTEM”. Jest to oczywiście marketingowy przytyk w kierunku konkurencyjnej firmy Uber. Bolt twierdzi jednak, że nie wykorzystuje nazwy rywala, a to dlatego, że kobieta na billboardzie nazywa się... Lidia Uber. Czy to jednak...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?